22415
Książka
W koszyku
Dźwignią każdego biznesu jest reklama i to jest sprawa powszechnie znana. Jeśli więc chcemy reklamować naszą turystykę, gdy inne czynniki zawodzą, gdy stają się coraz mniej oryginalne i przekonujące, dobrze jest sięgnąć i do skarbca co do którego może nie jesteśmy całkowicie przekonani, skarbca, który przez dziesięciolecia był bardzo dokładnie przemilczany, to znaczy do baśniowego świata duchów. Do jeszcze jednego, w naszej oficjalnej turystyce nieznanego, czy raczej dokładnie, choć niesłusznie skrywanego waloru turystycznego. Bo niby dlaczego na przykład Anglia ma się szczycić swoimi setkami i tysiącami domostw nawiedzanych przez duchy, a my mamy milczeć i jeszcze może po cichutku, gdy gdzieś coś niewytłumaczalnego się dzieje, gdy o jakimś obiekcie coś dziwnego się mówi, mając na celu oczyszczenie tego obiektu z opowiadań o zjawiskach niewytłumaczalnych, egzorcyzmy odprawiać z wyraźną stratą dla biznesu? Wielka Brytania bije nasz kraj na głowę, jeśli chodzi o oryginalne, sięgające nawet zamierzchłych wieków budowle, bo ma inne położenie geograficzne i mniej jest narażona na zbrojne konflikty, ale my w naszym kraju też mamy ruiny i miejsca z całkiem romantycznymi śladami dawnych ruin też, na psa urok, mamy no i mamy całkiem interesujące opowiadania o duchach owych ruin się trzymające.
Pliki multimedialne:
Status dostępności:
Biblioteka Główna. Czytelnie
Egzemplarze są dostępne wyłącznie na miejscu w bibliotece: sygn. 7219.XX.1.2 [Czytelnia B] (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej